Archiwum lipiec 2016


lip 06 2016 początek czy koniec
Komentarze: 0

Cześć,  mój pierwszy wpis będzie dotyczył mojego początku z piłką.  Zaczęłam trenować piłkę,  ponieważ w 4 klasie podstawówki byłam wyśmiewana przez kolegów, bo nie potrafiłam grać,  miałam nogi jak drewno, bardzo mi dokuczali a ja nikomu nie chciałam o tym mówić.  Postanowilam, że udowodnie wszytkim kolegą że będę lepsza od nich i po zakończeniu 4 klasy, w wakacje zaczęłam sama trenować,  na początku nie wychodziło,  chciałam się poddać, ale dałam rade. Zaczął sie rok szkolny ja w 5 klasie i pierwszy wf (wybrana zostalam jako ostatnia) i zaczął się mecz. Stałam z boku i bałam sie dotknąć piłki, gdy w końcu przez przypadek piłka przyleciała do mnie, nie zastanawiałam sie i zaczęłam biec. Okiwalam pierwszego chłopaka,  ominęłam dziewczyny, wszyscy patrzyli z niedowierzaniem,  w końcu byłam sama, ja i bramkarz, uderzylam i pilka wyleciała przez same okienko do bramki. Wszyscy w szkou ja tez byłam. Z późniejszym czasemi grałam lepiej od chłopaków.  W koncu pierwsze zawody, pojechałam,  pierwszy mecz i dziewczyna zaatakowała moje kolano i zerwała więzadła, nie grałam byłam załamana,  oglądałam mecze,  jednak to nirnto samo,  przyszłam do gimnazjum do klasy o profilu sportowym, i tam znów zaczęłam ćwiczyć. Jednak kolano dalej mnie bolało. 

Teraz jestem w 3 gimnazjum,  jeżdżę na zawody,  zaczęłam grac w piłkę ręczną.  Jednak kolano wciąż mnie boli czasmi przez co nie moge przesadzac z trenowaniem. :(

pilkarskamilosc : : piłka